IV DZIEŃ Biskupia Kopa 889 m n.p.m.

Pobudka o 8:00,

8:57
Nasz patrol nie chce jechać. Jest już tak skatowanyże nie chce i koniec. Boimy się że nasz rekord rozłoży się na łopatki – a tak dobrze nam idzie. Silnik nie chłodzi się – woda się tylko przeala i tyle. Co chwila dymi paruje- koniec pieśni…. 15:39 Cały czas jesteśmy w drodze. Bijemy istotny rekord przejazdu 150 km , póki co w 9h. Odpalaliśmy na pych patrola już z 30 razy. Z naszych obserwacji wynika , że Patrolowi lepiej jechało się na wodzie źródlanej. Teraz jedzie na wodzie cmentarnej i ledwo to idzie. Ale mamyswoje sposoby. Dbamy o to żeby się nie grzał- robimy tzw. Gejzer i w całości wymieniamy mu wode na zimną. To mu starcza na ok. 20 km. Zawsze stajemy na Gorce tak żeby czasie zjazdu mógł odpalić. Nawet raz musiałam prosić pana nieznajomego żeby nas wziął na linkędla okazało się że nie potrzebnie bo Darek przy zjeździe z Gorki nie przekręcił stacyjki i dlatego nie odpalił. Trochę nudno i monotonnie się robiale nasza ekipa kryzys i patrol dostarczamy sobie wrażeń. Z ciekawostek to jechaliśmy 20 km z recznikiem na przednim grillu ( krol Lew) i z butelką wody na zderzaku.

16:04
a my mamy 9 km do Głuchołazów.





BISKUPIA KOPA 889
GÓRY OPAWSKIE

16:35 Start -> Wejście 17:25
->Zejście 18:10

Zaczęliśmy wchodzić w bardzo dobrych nastrojach zdecydowaliśmy się na wejście żółtym szlakiem z Jarnołtówka. Od samego początku nam odwalało. Szliśmy w świetnych humorach. Szlak sprzyjał rozmową, śiechom i zabawom. Dopóki szliśmy szutrowa drogą to jeszcze byliśmy w komlecie.ale jak zaczyna się stromo pod górkę to nasze chłopaki dostają skrzydeł i leca tak szybko , że dogonić ich nie da rady. Spotkaliśmy się na szczycie. Czekała na ans goraca herbata. Podstęplowaliśmy książeczki ołożyliśmy wierszyk o „kupie” – każdy swoją zwrotkę. Nagraliśmy to na kamere He .
„Za krzakami leży kupa, którą zrobiła wielka dupa”
„To robota Darka wielka bo jak zrobiłaby to Magda to byłaby jak brukselka”
„Zaraz zaraz a to co to- to nie kupa tylko błoto”

Darka wers u nie zapisze bo mnie wnerwił

Już lepiej

„To nie błoto tylko gówno, ktoś tu niestety nasrał równo”

Czas wejścia:
Jacek, Darek 45 minut
Aga Magda 50 minut
Czas zejścia:
Magda 40 minut Reszta 45 minut

Komentarze (0)